Oddech na modlitwę

Dochodzi godz. 15.02. Kilkunastu mężczyzn dociera na Sarnią Skałę i zaczyna odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego. – Niczego nie ustalaliśmy, ale jedno wymienione z kolegą spojrzenie wystarczyło, żebyśmy zaczęli się modlić – wspomina pierwszą wyprawę w Tatry w męskim gronie Mirosław Banach, który jest ich organizatorem.

marta.paluch@gosc.pl Zaczęło się w 2013 r., niewinnie – od propozycji znajomych. – Bardzo kocham Tatry. Wspinam się od 18. roku życia. Kilka lat temu moi koledzy poprosili mnie, żebym zorganizował dla nich wyprawę. „Taką męską, na którą pojadą sami faceci” – podkreślali – opowiada.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..