Trzeba się przyjrzeć zakupom węgla przez państwowe spółki energetyczne - mówił w Radiu eM senator Adam Gawęda z Prawa i Sprawiedliwości.
Jak tłumaczył na antenie Radia eM senator Adam Gawęda, rosnący import węgla przez spółki energetyczne, podczas gdy zwiększają się jego zapasy na zwałach przy kopalniach Polskiej Grupy Górniczej, może niepokoić. Zauważył, że trzeba przyjrzeć się pod tym względem działaniom państwowych spółek energetycznych.
Przed miesiącem na sprawę zwrócił uwagę przewodniczący Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „Solidarność” i szef Solidarności w PGG Bogusław Hutek. W liście do zarządu PGG napisał: „Spółki energetyczne »zapchały« się węglem z importu, najprawdopodobniej po to, aby zmusić PGG do obniżenia cen. To do złudzenia przypomina sytuację z lat 2014-2015, gdy polskie górnictwo znalazło się na skraju bankructwa, a przez Śląsk przetoczyła się gigantyczna fala protestów.”
Gość „Rozmowy poranka” Radia eM, senator Adam Gawęda podkreślił też, że polskie władze raczej szukają nowoczesnych technologii wykorzystania węgla, aniżeli możliwości zamykania kopalń. Odniósł się w ten sposób do innych słów z listu Bogusława Hutka, który wyraził obawę, że „kontynuacja szkodliwych działań spółek energetycznych kontrolowanych przez Skarb Państwa spowoduje, że PGG i inne spółki węglowe już niebawem zaczną przynosić straty. Być może to celowe działanie, aby rządzący podobnie jak kilka lat temu zyskali pretekst do likwidacji kopalń i miejsc pracy.”