Gdy Jezus uroczyście wjeżdżał na kalwaryjskie wzgórze, tłum z palmami w rękach wołał głośno "Hosanna!". W Piekarach rozpoczęły się obchody największej na Śląsku plenerowej Pasji.
Chwalebne Misterium Męki Pańskiej w Piekarach od 5 lat przyciąga wiernych, którzy chcą osobiście przeżyć i na własne oczy zobaczyć sceny z ostatnich chwil życia Chrystusa, opisane szczegółowo na kartach Biblii i w Tradycji Kościoła.
Największa w archidiecezji Pasja trwa aż trzy dni. Sceny męki i śmierci Jezusa z wielkim rozmachem przedstawiane są w Niedzielę Palmową, Wielki Czwartek i Wielki Piątek. W wydarzenie zaangażowanych jest prawie 150 aktorów, statystów i pomocników technicznych. To z roku na rok coraz większe przedsięwzięcie artystyczne i logistyczne.
Organizatorzy podkreślają jednak, że nie chodzi tylko o wrażenia artystyczne, ale przede wszystkim o wydarzenie modlitewne i duchowe. Twórcy tego niezwykłego wydarzenia sięgają do korzeni tradycji tzw. Żywej Męki, która swoje źródło ma w początkach XX wieku. - Sam Bóg upomniał się, byśmy na nowo zwrócili serca i myśli ku męce Chrystusa - wyznają.
W Niedzielę Palmową aktorzy odegrali wjazd Jezusa do Jerozolimy, wypędzenie kupców ze świątyni i zdradę Judasza. Misteriom towarzyszyła modlitwa wielu zgromadzonych osób i czytanie słowa Bożego. Po błogosławieństwie palm procesja ruszyła do Bazyliki.
Hasłem tegorocznego misterium są słowa z Księgi Izajasza "W Jego ranach…". Wybrane motto związane jest z przybyciem do sanktuarium kopii Całunu Turyńskiego, która mieści się w kościele kalwaryjskim. W Wielki Czwartek i w Wielki Piątek uroczystości zakończą się adoracją Całunu i uczczeniem ran Chrystusa.
W Wielki Czwartek misterium zostanie wznowione o 9.00 na rajskim placu przed bazyliką piekarską. Od Ostatniej Wieczerzy Jezus z uczniami przejdą do modlitwy w Ogrójcu, by następnie dać się pojmać strażnikom, zaprowadzić przed Annasza i Kajfasza, a następnie uwięzić.
W Wielki Piątek Kościół upamiętnia mękę i śmierć Zbawiciela. Wszyscy, którzy tego dnia towarzyszyć będą Jezusowi w Drodze Krzyżowej na kalwaryjskich ścieżkach w Piekarach, zaproszeni są do bazyliki już o 8.00 rano. Będzie tam miała miejsce tzw. Ciemna Jutrznia, po niej nabożeństwo Gorzkich Żalów, po których rozpocznie się ostatnia część plenerowej inscenizacji ostatnich chwil życia Jezusa.
Nad całością tego wydarzenia czuwa Piekarskie Bractwo Kalwaryjskie - kościelne stowarzyszenie powołane trzy lata temu przez abp. Wiktora Skworca.