Świętochłowice zmieniają budżet. – Nie chcemy być drugimi Ostrowicami – mówi prezydent.
Bałagan – tak określił sytuację panującą w Świętochłowicach obecny prezydent Daniel Beger. – Miasto straciło płynność finansową. Brakuje pieniędzy na bieżące wydatki. 20 mln zł to zobowiązania wymagalne – mówi prezydent. Jako winną problemów jednoznacznie wskazuje poprzednią ekipę rządzącą miastem. – Mamy do czynienia z sytuacją, w której z urzędu zniknął sprzęt elektroniczny wart ok. 50 tys. zł, brakuje dokumentów, odchodzą urzędnicy – D. Beger nie ukrywa, że jest trudno. – Proponujemy program naprawczy. Rozpoczniemy od redukcji wydatków i etatów. Naszym celem jest także restrukturyzacja zobowiązań. Ważnym celem jest również poprawa ściągalności podatków i opłat lokalnych oraz prywatyzacja mienia – mówi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.