Zmarł emerytowany biskup łowicki Alojzy Orszulik rodem z Żor. Mówił o sobie "synek spod lasa z Baranowic".
W emocjonalnym wystąpieniu na koniec swojej jubileuszowej Mszy świętej w 2013 r. z wyraźnym wzruszeniem mówił o swoim rodzinnym mieście: "moje Żory". Wspominał swoją spędzoną tu młodość, w tym różne dramatyczne wydarzenia.
Mówił też o pierwszej ideologii zła, jaką w życiu zobaczył, a którą były na Śląsku rządy hitlerowców. Opowiadał, jak z innymi mieszkańcami zwołanymi na żorski rynek wysłuchiwał propagandowych informacji o zwycięstwie niemieckiej floty.
Brońcie dzieci, wnuki i was samych
A potem mówił o Marszu Śmierci, który widział na własne oczy, o strzałach, które wtedy słyszał, i wreszcie o furmankach podążających za kolumną więźniów obozu Auschwitz. Ocierając oczy, mówił, że te furmanki były wypełnione ciałami więźniów, którzy zostali zastrzeleni przez esesmanów - chwilę wcześniej - bo nie umieli nadążyć za kolumną.
Później mówił o drugiej ideologii zła - o komunizmie. I wreszcie o trzeciej: o złu, które atakuje nas dzisiaj z większą siłą, niż wielu zdaje sobie sprawę. O współczesnej ideologii zła, która zachęca do rozbijania rodziny w imię wykrzywionego pojęcia wolności, do zanegowania istnienia płci ("niech dziecko samo zdecyduje, czy jest chłopcem, czy dziewczynką"), do "małżeństw" homoseksualnych, do życia ze sobą młodzieży bez wiązania się przysięgą i sakramentalnym ślubem.
Mówił, że kiedy Kościół broni dziś, tak jak zawsze, wartości rodzinnych, współczesna ideologia zła nazywa to obrzydliwym tradycjonalizmem. Wreszcie, z wyraźnym wzruszeniem, poprosił mieszkańców Żor: - Brońcie przed tą współczesną ideologią zła wasze dzieci, wasze wnuki i was samych.
Poniżej galeria zdjęć
Czytaj także:
Śp. bp Alojzy Orszulik pragnął tylko zbawienia
Dowiedz się więcej w serwisie specjalnym: Zmarł biskup Alojzy Orszulik. Uroczystości pogrzebowe.