Zosia mieszkała w chatce w buszu. Paweł codziennie pisze z czworgiem młodych, którzy go gościli na farmie w Panamie. „Nasi” wspominają ostatnie Światowe Dni Młodzieży.
Panamę odwiedziło 160 młodych z archidiecezji katowickiej. Ta podróż wielu z nich zmieniła. Pierwsze zaskoczenie po wylądowaniu w Ameryce Środkowej? Gorąco... Upał – temperatura dochodziła do 36 stopni Celsjusza w cieniu – był czasem równie dokuczliwy jak mróz w Polsce. Niezrażeni tym Ślązacy śpiewali w tym skwarze polskie kolędy. Ich śpiew przeplatał się z żywiołowymi śpiewami Brazylijczyków i innych młodych z całego świata. Zdjęcia – na przykład z kąpieli w Morzu Karaibskim – „nasi” na bieżąco publikowali w mediach społecznościowych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.