– Oddajemy to, co sami kiedyś dostaliśmy – mówią śląscy lekarze i dzielą się pomocą z medykami z Afryki.
Nie dostępu do leków czy sprzętu, ale specjalistycznej wiedzy – tego, jak się okazuje, najbardziej potrzeba lekarzom pracującym w Kigali. Swoją pomoc zaoferowała placówka z Chorzowa. – To trochę przypadek – przyznaje szczerze inicjator całej akcji Bartłomiej Osadnik, ortopeda w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.