Wrócili z jaśniejącymi twarzami – i to nie z powodu upałów powyżej 30 stopni.
W Światowych Dniach Młodzieży w Panamie uczestniczyło 160 młodych Ślązaków. Spali u Panamczyków. Niektórzy w centrach miast, inni w biednych chatkach bez okien, w dżungli, ale u niezwykle gościnnych rodzin. – Gospodarze oddawali im łóżka, a sami kładli się na ziemi – relacjonuje ks. Andrzej Króliczek, wikary z Mysłowic-Brzęczkowic.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.