W cztery miesiące przeszedł przez siedem krajów, z Katowic do Santiago de Compostela i na koniec świata. W nogach ma blisko 3,5 tys. km. Po co Szymon poszedł na Camino?
Odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta. Podobnie jak przebyta przez niego droga. Szymon Szkółka z Imielina w ciągu blisko czterech miesięcy samotnej wędrówki załapał się na prawie wszystkie pory roku (śnieg dopadł go w... Hiszpanii), średnio szedł po 30 kilometrów dziennie z plecakiem ważącym co najmniej 12 kilogramów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.