Do ich uczestników zwrócił się arcybiskup katowicki Wiktor Skworc. "Otwórzmy swe serce na radość wielką, która staje się naszym udziałem i śpiewajmy wraz z aniołami" - napisał.
Orszaki Trzech Króli przejdą 6 stycznia przez tysiące polskich miejscowości. Jedną z nich będą Katowice, gdzie orszak wyruszy o 13.45 spod katedry Chrystusa Króla i przejdzie ulicami: Wita Stwosza, Jagiellońską, Lompy i Powstańców pod Pomnik Żołnierza Polskiego przy ul. Granicznej.
Po drodze uczestnicy będą podziwiali scenki jasełkowe i śpiewali kolędy. Na maszerujących będą czekały korony i specjalnie przygotowane na tę okazję śpiewniki. Orszak, jak co roku otworzą jadący konno trzej królowie. Na zakończenie w planie jest koncert i wspólne kolędowanie pod stajenką na Placu Żołnierza Polskiego na os. Paderewskiego.
Orszaki przejdą też przez szereg innych miejscowości. W Rybniku odbędą się aż dwa: w dzielnicy Chwałowice start o 14.30 na końcu ulicy Zwycięstwa, blisko skrzyżowania z ul. Tkoczów. Przed domem państwa Zielińskich stoi tam wspaniała "Wilusiowa stajenka", z wielkim, obracającym się wiatrakiem. Stamtąd uczestnicy przejdą do kościoła św. Teresy w Rybniku-Chwałowicach na kolędowanie. Z kolei w dzielnicy, która nosi nieco podobną nazwę Chwałęcice, orszak zacznie się o 15.30 na skrzyżowaniu ulic Rudzkiej i Czecha (obok kapliczki). Za jadącymi konno królami zgromadzeni przejdą pod kościół parafialny, gdzie będzie można kolędować z orkiestrą kopalni Jankowice, a także ogrzać się przy ognisku i coś zjeść.
W Tychach orszak rusza o 12.45 spod kościoła św. Marii Magdaleny. W Rudzie Śląskiej - o 11.30 spod kościoła św. Piusa X.
W Mysłowicach o 13.00 start niebieskiego orszaku "afrykańskiego" króla Baltazara spod kościoła w Brzęczkowicach oraz zielonego orszaku "azjatyckiego" króla Melchiora z placu przy ul. Chopina (dawniej sklep "Albert"); o 13.15 ruszy król Kacper z "europejskim" orszakiem niebieskim spod kościoła Serca Pana Jezusa. Wszyscy spotkają się ze Świętą Rodziną o 14.00 na kolędowaniu na rynku.
Orszaków jest jednak na Śląsku znacznie więcej (informacje m.in. na stronie orszak.org). Do ich uczestników zwrócił się arcybiskup Wiktor Skworc. „Uroczystość Objawienia Pańskiego, zwana także świętem Trzech Króli, to jedno z pierwszych świąt ustanowionych przez Kościół. W tradycji wschodniej uroczystość ta nazywana jest Epifanią, czyli objawieniem się Boga człowiekowi w Jezusie Chrystusie. W związku z tą uroczystością organizuje się tzw. Orszak Trzech Króli, który jest z entuzjazmem przygotowywany przez mieszkańców wielu miejscowości naszego kraju" - napisał.
Przypominając, że tegoroczne Orszaki Trzech Króli odbywają się pod hasłem „Odnowi oblicze ziemi” metropolita katowicki zaapelował: „Wraz z Trzema Królami idźmy naszymi ulicami z pragnieniem w sercu i modlitwą na ustach, by Nowonarodzony Pan odnawiał – mocą Ducha Świętego – oblicze ziemi, oblicze naszej Ojczyzny i Ojcowizny, by odnowił każdego z nas swoją duchową obecnością. Wobec tajemnicy Boga, który w bezmiarze swej miłości zechciał stać się człowiekiem, otwórzmy swe serce na radość wielką, która staje się naszym udziałem i śpiewajmy wraz z aniołami: Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. Bądźmy świadkami tej prawdy! Każdy z nas może ofiarować Nowonarodzonemu jakiś dar”.
Abp Skworc wskazał, że najlepszym darem jest ofiarowanie samego siebie, swojego czasu i obecności. Zachęcił też do wzięcia udziału w orszakach.
Organizatorzy orszaków w poszczególnych miejscowościach zwykle zachęcają do ubrania się w jeden z trzech orszakowych kolorów: czerwony symbolizujący orszak europejski, niebieski przynależny orszakowi afrykańskiemu lub zielony reprezentujący orszak azjatycki.