- Wasza relacja z Jezusem będzie jeszcze bliższa - mówił kandydatom do akolitatu bp Grzegorz Olszowski. - Nie tylko będziecie dawać Go ludziom słowem, ale będziecie ich Nim karmić, On będzie w waszych rękach.
Klerycy IV roku w sobotę 15 grudnia w kaplicy Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego przystąpili do posługi akolitatu. W ten sposób stali się oni nadzwyczajnymi szafarzami Najświętszego Sakramentu i już podczas najbliższych świąt będą pomagać w swoich parafiach przy udzielaniu Komunii Św.
Oprócz tego mogą zanosić Ją chorym lub podać umierającemu jako wiatyk. Akolici mogą również wystawić oraz dokonać repozycji Najświętszego Sakramentu.
- Wy macie o wiele większe i ważniejsze zadanie niż prorok Eliasz czy Jan Chrzciciel - zapewnił alumnów biskup. - Oni tylko słowem głosili proroctwa w imię Boga. Wy będziecie dawać Jezusa Chrystusa obecnego w małym, białym chlebie. Bóg sam siebie wkłada w wasze ręce.
- Akolita znaczy "towarzyszący", "posługujący" - mówił dalej bp Olszowski. - Towarzyszcie Jezusowi Chrystusowi eucharystycznemu i posługujcie Bożemu ludowi. Nie bójcie się odrzucenia w Jego Imię, bo o wiele więcej otrzymaliście.
Akolitat to ostatnia przyjmowana posługa przez pierwszymi święceniami - diakonatem. Posługi akolitatu udziela biskup lub wyższy przełożony zakonny, będący prezbiterem. Jako znak dopuszczenia do służby Eucharystii przekazuje kandydatowi patenę z chlebem lub kielich z winem.