Dzieci z Rudy Śl.-Orzegowa piszą nam, jak przeżywają Roraty z "Małym Gościem Niedzielnym".
"Każde dziecko w Orzegowie wie, że w grudniu na Roraty przychodzi się.
Chętnie z lampionami w nich uczestniczymy
i razem z księdzem pobożnie się modlimy
Codziennie świętych windą tu ściągamy,
a oni interesują nas swoimi przygodami.
Zawsze się czegoś nowego dowiemy
i w prawdziwym życiu to praktykujemy.
Pod koniec Mszy Świętej, dla zachęty,
odbywa się losowanie i są superprezenty!
Tak oto z radością na Pana oczekujemy
Hołd i uwielbienie Bogu oddajemy!"
Wiktoria kl. 7a
"Jest kilka powodów, dla których chcę chodzić codziennie na Roraty: Mogę otworzyć się na działanie Ducha Świętego; jest to czas, który mogę spędzić z Panem Bogiem i powierzyć Mu w modlitwie moich znajomych oraz całą rodzinę; podobają mi się także konkursy i nagrody".
Damian, kl. 4a
"Jestem parafianką z orzegowskiego kościoła pod wezwaniem św. Michała Archanioła. W tym roku nasi księża zdecydowali się przybliżyć nam Boga z pomocą "Małego Gościa Niedzielnego", który cieszy się dużym gronem czytelników już od 1926 roku.
Podczas Mszy nasi kapłani próbują nam pomóc zrozumieć, czym są dary Ducha Świętego. Codziennie zapraszają do nas wspaniałych gości, którzy zjawiają się u nas dzięki specjalnie skonstruowanej na tę okazję windzie do nieba. Był już u nas Józef z Egiptu, Abraham i Gedeon. Słyszeliśmy także opowieść o Dawidzie i św. Mikołaju. Dziękuję ks. Sebastianowi i ks. Mateuszowi, że w kościele mogę się dobrze bawić, uczyć i modlić równocześnie".
Dobrusia, lat 10