W miejscu, gdzie znajduje się kościół św. Jadwigi Śląskiej w Szopienicach obok siebie mieszkali Polacy, Niemy i Żydzi. Tu przenikały się różne kultury i wyznania.

A to dlatego, że w przeszłości do licznych kopalń i hut przybywali tu specjaliści z Niemiec i z Włoch, a także robotnicy z Galicji i zaboru rosyjskiego.

O wspomnianej wcześniej wielonarodowości świadczą chociażby inskrypcje na Piecie przed kościołem w językach: łacińskim, polskim i niemieckim.

Początki parafii sięgają 1868 r. kiedy do Szopienic z Mysłowic przybył ks. Konrad Ściborski. Jesienią tego samego roku udało mu się stworzyć pierwszy drewniany kościół. Obecnie na jego miejscu stoi neogotycka świątynia konsekrowana 2 maja 1902 r.

Choć dziś wielu mieszkańców Szopienic boryka się z biedą, to właśnie ta parafia ma największy w archidiecezji udział w programie pomocy syryjskim rodzinom "Rodzina Rodzinie".

Więcej o historii szopienickiej parafii, jej kościele i proboszczach piszemy w wydaniu papierowym "Gościa Katowickiego" nr 43 /28 października.

  Ks. proboszcz Grzegorz Krząkała w środku kościoła Joanna Juroszek /Foto Gość