XIX Zjazd Stowarzyszenia Polskich Muzyków Kościelnych odbywał się od 18 do 20 września w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu.
W trakcie trzech dni była okazja do refleksji, wymiany myśli i modlitwy. Pierwszego dnia z uczestnikami zjazdu spotkał się bp Tadeusz Lityński, który koncelebrował Mszę św. z bp. Piotrem Gregerem - przewodniczącym podkomisji ds. muzyki kościelnej przy KEP oraz jego poprzednikiem bp. Stefanem Cichym.
- Realizujemy powołanie chrześcijańskie, czyli swoim życiem głosimy prawdę o życiu, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Co więcej, wielu z nas poprzez święcenia otrzymało mandat misyjny, odpowiedzialność za innych, za ich życie wieczne - mówił w homilii pasterz diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
- Tę odpowiedzialność można realizować przy ołtarzu, na ambonie, w salce katechetycznej. Ale także uświadamiamy sobie, że można misję chrześcijańską i kapłańską realizować przy instrumencie muzycznym, przy partyturze, w pracy z chórem kościelnym, zespołem śpiewaczym czy scholą liturgiczną - dodał. Pierwszego dnia Mszy św. przewodniczył bp Tadeusz Lityński Krzysztofo Król /Foto Gość Stowarzyszenie Polskich Muzyków Kościelnych co roku wręcza medal „Per musicam ad fidem”. W tym roku otrzymał je poprzedni prezes stowarzyszenia - ks. prof. Antoni Reginek, który jest prezbiterem archidiecezji katowickiej.
Stowarzyszenie ma na celu troskę o dobro i piękno muzyki sakralnej, a także badanie, kultywowanie i upowszechnianie muzyki sakralnej. - Obecnie Stowarzyszenie Polskich Muzyków Kościelnych zrzesza 162 osoby z całej Polski. To szeroko rozumiani muzycy kościelni. Są wśród nich: wykonawcy, kompozytorzy, artyści, a także naukowcy. Duży odsetek to kapłani, ponieważ są związani z edukacją w seminariach, wydziałach muzycznych czy szkołach organistowskich - tłumaczy ks. Lucjan Dyka, prezes stowarzyszenia. Muzycy z całej Polski przyjechali w tym roku do Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu Krzysztof Król /Foto Gość