- Niech Kościół będzie młody waszą młodością, niech Ruch Światło-Życie staje się mocny entuzjazmem młodości - wzywał oazowiczów abp Wiktor Skworc podczas powakacyjnego Dnia Wspólnoty w Katowicach.
Kilka tysięcy oazowiczów, a wśród nich dzieci, młodzież, dorośli i rodziny, modliło się w katedrze Chrystusa Króla. Uczestnicy tegorocznych rekolekcji wakacyjnych Ruchu Światło-Życie spotkali się, aby podziękować za nie Bogu i prosić o błogosławieństwo na nowy rok formacji, nauki i pracy. Mszy przewodniczył metropolita katowicki.
W homilii abp Skworc przypomniał słowa Jezusa, że miejscem, w którym zaczyna się zło, jest serce człowieka. Jedynym lekarstwem na to jest przylgnięcie do Boga, upodobnianie się do Niego.
- Procesu upodobnienia nie jesteśmy w stanie przeprowadzić sami, własnymi siłami - mówił metropolita katowicki. - Trzeba spotkania z Jezusem w sakramencie pokuty i w godzinie Eucharystii. On może oczyścić nasze serca, jak kiedyś skutecznym działaniem oczyścił jerozolimską świątynię.
Arcybiskup zachęcał też oazowiczów do zaangażowania w sprawy społeczne, w problemy świata i zauważenie cierpienia drugiego człowieka. - I zachowujcie siebie samych nieskalnymi od wpływów świata, również tego wirtualnego - prosił abp Skworc.
Przy ołtarzu, wśród licznie zgromadzonych księży, nie zabrakło także abp. seniora Damiana Zimonia, bp. Adama Wodarczyka i bp. nominata Grzegorza Olszowskiego - wszyscy są mocno związani z Ruchem Światło-Życie.
W Dniu Wspólnoty wzięli również udział oazowicze z... Chin. Przyjechali tu na zaproszenie diakonii misyjnej Ruchu Światło-Życie archidiecezji katowickiej. Za kilka dni rozpoczną rekolekcje w domu formacyjnym w Wiśle-Jaworniku.