Temperatura w cieniu sięga 34 stopni, a tych 3,5 tys. ludzi idzie sobie w pełnym słońcu z modlitwą, śpiewem i śmiechem. W dodatku wielu z nich na postojach ma jeszcze siłę, żeby... tańczyć. To musi być Pielgrzymka Rybnicka.
Ksiądz Wojtek Kamiński był jednym z prowadzących pełne energii tańce dla wielkiej grupy pielgrzymów. Przekonywał, że taniec wcale nie męczy. A to dlatego, że angażuje inne mięśnie, niż te, które zmęczyły się w czasie marszu... Uwiecznione na filmach tańce, a także wiele zdjęć z pielgrzymki, można znaleźć na stronie katowice.gosc.pl.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.