Połączy Rybnik i Wodzisław. Umowę na jej finansowanie podpisali w jadącym pociągu prezydenci tych dwóch miast i marszałek województwa śląskiego.
Aby zachęcić mieszkańców regionu do przesiadki na pociąg, trzeba jeszcze zapewnić większą częstotliwość kursów. Aby to zapewnić, Rybnik i Wodzisław przekażą Kolejom Śląskim na ten cel po 300 tys. zł.
Umowę w tej sprawie w pociągu, jadącym z Rybnika do Wodzisławia, podpisali prezydent Rybnika Piotr Kuczera, prezydent Wodzisławia Śl. Mieczysław Kieca, oraz marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa.
Prezydenci Rybnika i Wodzisławia chcieliby, żeby Szybka Kolej Aglomeracyjna została w przyszłości rozszerzona o inne miasta aglomeracji rybnickiej - dawnego Rybnickiego Okręgu Węglowego. Najprościej można by ją wydłużyć do Czerwionki-Leszczyn. Trwają już w tej sprawie rozmowy.
W czasie podpisania umowy prezydent Rybnika Piotr Kuczera mówił o swoim marzeniu, by do Rybnika i Wodzisławia dołączyły Żory i Jastrzębie-Zdrój.
Linia z Rybnika do Żor jest dzisiaj remontowana; pod koniec 2019 r. będzie pociągi mają pokonywać dystans między tymi miastami zaledwie w 13 minut. - Natomiast Jastrzębie w ogóle nie ma dostępu do kolei, co w XXI wieku jest, delikatnie mówiąc, dziwne - mówił Piotr Kuczera.
Zarówno Rybnik, jak i Wodzisław Śląski chcą powiązać Szybką Kolej Aglomeracyjną z nowymi centrami przesiadkowymi. Wodzisław chce uruchomić parkingi w swoim centrum przesiadkowym już w ciągu miesiąca. Kończą się też prace nad budową ścieżek pieszo-rowerowych, które łączą dworzec z różnymi częściami miasta, m.in. z rodzinnym parkiem rozrywki "Trzy Wzgórza".
Dłużej potrwa remont przejętego przez miasto dworca kolejowego, w którym znajdzie się m.in. poczekalnia. Przy okazji robotnicy odkryli na budynku dworca napis "Wodzisław Śl." z lat 20. XX wieku. Będzie on zachowany, podobnie jak figura św. Katarzyny, która została umieszczona na ścianie wodzisławskiego dworca przed niemal stu laty. Obecnie jest ona odnawiana.