60-kilometrową pielgrzymkę nocą przeszło ponad 200 młodych ludzi. Szli z Piekar Śląskich do Częstochowy.
12 godzin i 38 minut zajął marsz XV Nocnej Pielgrzymki Młodych z Piekar Śląskich do Częstochowy. "Idziemy od Matki Bożej Piekarskiej, do Matki Bożej Częstochowskiej. Całą noc »z buta«" - piszą uczestnicy pielgrzymki na profilu facebookowym.
- W tym roku szliśmy po raz piętnasty. Tym razem towarzyszyła nam modlitwa w intencji prześladowanych chrześcijan w Chinach - mówi ks. Marcin Wierzbicki, który szedł z uczestnikami od Piekar.
Pielgrzymka rozpoczęła się w sobotę o 19.30 w piekarskiej bazylice od Eucharystii. Po niej młodzi odśpiewali Apel Jasnogórski i ruszyli w stronę Częstochowy. W sumie około 250 osób wyruszyło z Piekar Śląskich. Przed południem dotarli na Jasną Górę, a punktem kulminacyjnym była Eucharystia w Kaplicy Cudownego Obrazu.
Uczestnicy pielgrzymki pochodzą nie tylko z Katowic. Wzięli w niej udział także pątnicy z innych śląskich miast, a nawet z Żywiecczyzny. - Idąc, modliliśmy się. Było wiele radości, ale było też cierpienie - podsumowuje pielgrzymkę ks. Waldemar Maciejewski, moderator Ruchu Światło-Życie w archidiecezji katowickiej.
- Jak zawsze było ciężko. 60 kilometrów w jedną noc to jest potężny wysiłek. Przyszliśmy zmęczeni, ale już się zastanawiamy, kiedy będzie następna pielgrzymka i jak się do niej jeszcze lepiej przygotować - mówią uczestnicy pielgrzymki.
Pierwszy raz Nocna Pielgrzymka Młodych na Jasną Górę wyruszyła w 2008 roku.
Wówczas pięciu młodych mężczyzn po raz pierwszy wyrusza nocą z Piekar do Częstochowy. Od tego czasu pielgrzymka rozwija się i doczekała się w tym roku piętnastej edycji.