Reklama

    Nowy numer 13/2023 Archiwum

Panie Boże wielki zapłać

– Jestem z Myszkowa, z Zagłębia – przyznał się młodym w krypcie katowickiej katedry o. Adam Szustak OP. Przyjęli go jak swojego.

Przepraszam, muszę to powiedzieć. U mnie w parafii jest taka pani Krysia. Ona jest cudowną osobą – opowiadał w reakcji na: „Bóg zapłać”, jakie wybrzmiało po wygłoszonej homilii. – Pani Krysia ma trzy odpowiedzi po kazaniu. Oczywiście siedzi w pierwszym rzędzie i mówi tak, żeby usłyszał ją cały kościół. Kiedy mówi: „Bóg zapłać”, to daje prosty komunikat: nigdy więcej nie wychodź na ambonę. Raz na jakiś czas zdarza jej się powiedzieć: „Panie Boże zapłać”, co znaczy: rokujesz. Popracujesz, poćwiczysz, poczytasz, coś z tego będzie. I podobno – ja tego nigdy nie słyszałem, ale proboszcz ze dwa razy tak – jest jeszcze trzecia odpowiedź: „Panie Boże wielki zapłać”. To znaczy, że była petarda. Więc to wasze „Bóg zapłać”, to wiecie... – mówił, rozbawiając po brzegi wypełnioną młodymi ludźmi kryptę katowickiej katedry Chrystusa Króla. Tego wieczoru pomieściła ona 1,5 tys. osób.

Kapituła win

Ojciec Adam Szustak, jeden z najbardziej znanych dominikanów, rekolekcjonista, ewangelizator i youtuber w Katowicach wygłosił konferencję z cyklu „Pachnidła”, czyli o budowaniu związków i miłości.

Spotkanie zorganizowane przez Ruch Czystych Serc rozpoczęło się Eucharystią. Po niej była konferencja. Ojciec Adam Szustak oparł ją na 2. rozdziale Pieśni nad Pieśniami. – To historia związku opisana najkrócej, jak się da. Znajdziecie w niej wszystkie etapy miłości – wyjaśnił. On skupił się na najtrudniejszym: na kryzysie. Młodych zachęcał, by już na etapie wczesnego budowania związku starali się wychwycić, co w nim nie gra. – „Schwytajcie nam lisy, małe lisy, co pustoszą winnice” – mówił, cytując Pieśń nad Pieśniami. Żyjących w związkach zapraszał też do pewnej praktyki, jaką stosują dominikanie. Mowa o kapitule win. Odbywa się ona 3–4 razy w roku i jest spotkaniem, podczas którego zakonnicy najpierw mówią o swoich błędach wobec wspólnoty, a potem słuchają, co inni myślą na ich temat. – Jestem absolutnie przekonany, że każde małżeństwo i każde narzeczeństwo raz na pół roku powinno odbywać kapitułę win. To jest polowanie na lisy – mówił, wyjaśniając, że problem pomijany po latach urasta w wielką katastrofę.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy