Tysiące ludzi rezygnują z zasiłków pomocy społecznej czy dofinansowania posiłków dla dzieci w szkole. Podsumowano dwa lata programu "Rodzina 500 Plus" w województwie śląskim.
– Zlikwidowane zostało prawie w 100 proc. ubóstwo wśród dzieci – mówił na konferencji prasowej w Katowicach wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
Ewa Niewiara, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, sprecyzowała, że liczba osób korzystających z zasiłku celowego, z którego korzystają najubożsi, spadła w województwie śląskim o prawie 30 tys. (w stosunku do roku 2014). – Podobna zależność występuje w przypadku zasiłku celowego, gdzie spadek wyniósł 24 proc., czyli 15 tys. osób – stwierdziła.
Z powodu malejącego ubóstwa oszczędza zarówno budżet państwa, z którego pochodzą pieniądze na zasiłek okresowy, jak i budżety śląskich gmin, które odpowiadają za wypłacanie zasiłku celowego. Dyrektor Niewiara zwróciła też uwagę, że państwo mniej płaci na pomoc w zakresie dożywiania dzieci w szkołach, bo coraz więcej rodziców stać na to, żeby samemu zapłacić za posiłki ich dzieci w szkole. Poprawa sytuacji rodzin, zdaniem dyrektor, wiąże się przede wszystkim z programem 500 Plus oraz ze spadkiem bezrobocia.
4518 świadczeń w tytułu 500 Plus zostało w 2017 roku w województwie śląskim zamienione na formę rzeczową lub opłacenie usług. – To 0,9 proc. wypłaconych w województwie świadczeń. Nie jest możliwe, żeby nie występowało zjawisko patologii, ale asystenci rodziny pracują właściwie – powiedziała dyrektor Niewiara.
Dane GUS pokazują też, że jest wyraźny wzrost urodzin dzieci, choć do osiągnięcia „zastępowalności pokoleń” jest nadal daleko. W 2017 r. urodziły się w województwie śląskim 403 tys. dzieci – o ponad 33 tys. więcej niż w 2015 roku i o ponad 20 tys. więcej niż w roku 2016.