W katowickiej katedrze Chrystusa Króla odbył się Światowy Dzień Młodzieży. Młodym towarzyszyły relikwie ich świętego patrona, szalenie odważnego Stanisława Kostki.
Młodzi trzymający w rękach palmowe gałązki po brzegi wypełnili katowicką katedrę Chrystusa Króla.
Dziś, w Niedzielę Palmową, przeżywają swoje święto - 33. Światowy Dzień Młodzieży. Jego hasłem są słowa wypowiedziane do Maryi przez Archanioła Gabriela: "Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Pana".
Razem z abp. Wiktorem Skworcem za młodych i z młodymi modlili się biskupi pomocniczy: Marek Szkudło i Adam Wodarczyk, abp senior Damian Zimoń oraz kapłani archidiecezji.
Nie ma innego Pana
W homilii abp Wiktor Skworc przypomniał młodym, jak wielkim darem w ich życiu jest Duch Święty, którego otrzymali na chrzcie świętym oraz bierzmowaniu. Zachęcał ich, by na co dzień korzystali z Jego pomocy.
- Modlimy się o to, żebyście dzięki Duchowi Św. upodobnili się do Chrystusa Syna Bożego, bo na tym, moi drodzy, polega cała tajemnica życia chrześcijańskiego - wyjaśniał w imieniu swoim oraz wszystkich katowickich biskupów.
- Duch Św. to cała osobowa dynamika Boga - dodał. - To Boże towarzystwo na drogę waszego życia - mówił, wyjaśniając, że to dzięki Duchowi Świętemu w wierzących rodzą się dobre pragnienia, myśli i czyny.
- To Duch Święty ostatecznie sprawia, że mówimy z przekonaniem, z wiarą: "Panem jest Jezus, nie ma innego". On uczy nas modlitwy. Zwłaszcza, w sytuacjach kiedy nie potrafimy się modlić. Często młodzi mówią: "Mam trudności w modlitwie, nie potrafię się modlić", ale Duch św. nas uczy, jak mówić do Jezusa - obrazował metropolita katowicki.
Młodych archidiecezji zachęcał, by zrobili coś dla Jezusa, by oddali mu coś więcej niż palmowe gałązki. By poświęcili Mu swoje zaangażowanie, czas, by wykonali coś z miłości do Niego. - Dziś Jerozolima jest tutaj - mówił, nawiązując do Niedzieli Palmowej sprzed dwóch tysięcy lat.
Kierunek: przyszłość
Nawołując do orędzia papieża Franciszka na 33. ŚDM prosił młodych Ślązaków, by nie bali się w życiu wybierać Boga. - Nie bój się - mówił im. - Powiecie, biskupowi to łatwo mówić. Nie bój się na każdym etapie życia - wyjaśniał, dodając, że chrześcijanie powinni bać się jedynie grzechu, niewierności, czy zaparcia się Boga.
- W starciu z lękami Duch Św. obdarza nas męstwem - tłumaczył. Młodych zachęcał, by Ducha Św. przyzywali nie tylko podczas egzaminów, ale także w codzienności. - Ciągle jesteśmy egzaminowani z naszego człowieczeństwa, z chrześcijaństwa, z naszego świadectwa o tym, czy jestem uczniem Jezusa. Dlatego, moi drodzy, codziennie proście Ducha Św. o pomoc, o światło. Wołajcie: "Duchu Św., przyjdź, prowadź" - zachęcał ich.
Za Franciszkiem mówił młodym, że każdy z nich jest uczniem oraz misjonarzem. - Macie misję do spełnienia. Teraz nadeszła wasza godzina, losy Ewangelii są dziś złożone w wasze ręce, serca i umysły. Patrzę na was, młody Kościół z radością i nadzieją, bo jesteście przyszłością Kościoła, społeczeństwa, rodziny. Jesteście przyszłością, niech was Duch Św. prowadzi - tymi słowami zakończył swoją homilię.
W Niedzielę Palmową każdy z młodych mógł zrobić także szczególny dobry uczynek - oddać krew w specjalnym autokarze pod katedrą. Młodzi otrzymali również specjalne wydanie "Gościa Niedzielnego", gadżet na smartfony - uchwyt popsocket z czterema obrazkami opisującymi kerygmat oraz talerz grochówki.
W archidiecezji katowickiej, w roku poświęconym św. Stanisławowi, w Niedzielę Palmową rozpoczęła się peregrynacja relikwii św. Stanisława. Jej szczegóły znaleźć można na mlodzidlamlodych.pl.