Jednym z zagadnień omawianych w czasie prac II Synodu Archidiecezji katowickiej była kwestia nabożeństw.
Kościół nie ustala sposobu ich sprawowania tak ściśle, jak czyni to w odniesieniu do celebracji sakramentów, stąd większa swoboda duszpasterzy w ich kształtowaniu, ale też większe niebezpieczeństwo wprowadzania form niezbyt szczęśliwie dobranych. Synod przypomniał zatem, że warto w sprawowaniu nabożeństw posługiwać się księgą liturgiczną „Obrzędy błogosławieństw”. Ponadto Komisja ds. Duszpasterstwa Liturgicznego wskazała na pewne nadużycia i niebezpieczne tendencje, które można, niestety, spotkać w archidiecezji. Dlatego Synod stanowi: „Podczas nabożeństw eucharystycznych (na przykład w czasie błogosławieństwa lurdzkiego) wolno używać tylko jednej monstrancji z Najświętszym Sakramentem” (nr 390). Ponadto: „Nie zaniedbując tradycji oraz wielu uświęconych form pobożności, zaleca się zwracanie większej uwagi na strukturę, przebieg i treść tradycyjnych nabożeństw, tak aby zachowana została ich teologiczna poprawność. Należy zadbać zwłaszcza o chrystocentryczny charakter nabożeństw, które odprawia się z wystawionym Najświętszym Sakramentem (także nabożeństwa różańcowego)” (nr 392).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.