W Katowicach u ojców oblatów trwa peregrynacja relikwii Krzyża Świętego.
W piątek podczas Eucharystii uroczyście otworzył ją abp Wiktor Skworc.
W homilii, dziękując oblatom posługującym w kościele NSPJ na Koszutce za sprowadzenie relikwii, prosił ich i wszystkich parafian, by w swoim życiu nie zaniedbywali Mszy św. oraz uczynków miłosierdzia.
Abp Skworc mówił, że krzyż przypomina o Bożym miłosierdziu Joanna Juroszek /Foto Gość Wcześniej przypomniał, czym dla każdego chrześcijanina jest krzyż, niemy świadek cierpień Jezusa i obraz Jego posłuszeństwa Ojcu do końca.
- Niech przy znaku krzyża, a jeszcze bardziej przy jego relikwiach, schodzą się nasze drogi z Bożymi i na nowo objawi się sens naszego wędrowania. Otrzymaliśmy bowiem zapewnienie, iż Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony (J 3,17) - mówił.
- Wierzącym w Chrystusa zostało dane, pozostawione, cudownie odkryte drzewo-krzyż - znak zbawienia. Ale nie po to, byśmy w nim złożyli całą nadzieję, lecz w Tym, który dwa tysiące lat temu zawisł na drzewie i je uświęcił - dodał nieco później.