Już po raz czwarty na Rajskim Placu stanie wyjątkowa szopka bożonarodzeniowa. Co tym razem zobaczą zwiedzający?
Wzorem lat poprzednich także tegoroczna ekspozycja będzie bardzo oryginalna. W zeszłym roku motywem przewodnim było górnictwo. Teraz organizatorzy proponują zgoła inną scenerię.
– Nieodzowną częścią Śląska było i jest rolnictwo – mówi ks. Adam Zgodzaj z piekarskiej bazyliki. – Dlatego w tym roku chcemy skoncentrować się na tym temacie. Bo przecież zanim wyrosły górnicze szyby, kopalnie i ogromne blokowiska życie toczyło się głównie na wsi.
W tegorocznej szopce znajdą się też odniesienia do różnych części naszego regionu. – Mają one przypominać, że Śląsk to ogromne bogactwo kultury i tradycji – wyjaśnia duchowny.
Nie byłoby jednak Piekarskiego Betlejem bez zaangażowania całego zastępu wolontariuszy. – Bez wątpienia najbardziej w budowę szopki i zabudowań angażują się Mężczyźni św. Józefa – mówi ks. Zgodzaj. Przy wznoszeniu Piekarskiego Betlejem pracują już od początku listopada.
Jak co roku na najmłodszych czekać będą zwierzęta. Poza szopkami – żywą i ruchomą – organizatorzy zaplanowali też wiele koncertów kolędowych. Odbywać się one będą na Rajskim Placu przez cały okres bożonarodzeniowy. Będą też jasełka oraz możliwość degustacji świątecznych potraw.
Dodajmy, że w ostatnim czasie renowację przeszły figury będące w przeszłości częścią tzw. Panoramy Tysiąclecia.
Rok 2018 dla piekarskiego sanktuarium będzie wyjątkowy. Piekarzanie będą obchodzić 700. rocznicę poświęcenia pierwszego kościoła św. Bartłomieja Apostoła z 1318 roku.
Piekarskie Betlejem można zwiedzać w godz. 9-18.30 od uroczystości Bożego Narodzenia aż do ostatniej niedzieli stycznia.
W poprzednich latach było tak: