Górnictwo wymaga inwestycji, by utrzymać wydobycie - uważają eksperci i szefowie górniczych spółek.
KWK "Wieczorek" w Katowicach HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość W Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach odbyła się konferencja "Górnictwo". Były wicepremier, twórca programu reformy górnictwa w końcu lat 90., Janusz Steinhoff uznał dalszy wzrost importu węgla do Polski za prawdopodobny. - Nie możemy spocząć na laurach - mówił.
Przy obecnej koniunkturze polskie kopalnie mogłyby rentownie wydobywać i sprzedawać więcej węgla, niż są dziś w stanie wydobyć. Ale to wymaga inwestycji. Jeśli nawet będzie ich sporo, nie unikniemy importu węgla z zagranicy - uważa prezes podlubelskiej kopalni Bogdanka Krzysztof Szlaga.
Według danych ARP w ciągu trzech kwartałów tego roku polskie górnictwo węgla kamiennego wypracowało ponad 1,6 mld zł zysku netto. Dzięki wzrostowi cen węgla kopalnie zwiększyły przychody o 22 proc., przy spadku produkcji o ok. 6 proc.