Musical o pasterzu, który został królem Izraela, wystawił w Katowicach Teatr Franciszka.
Kto nie zdążył kupić biletów na „Dawida” 12 i 13 października, będzie miał jeszcze następną okazję. Musical zostanie pokazany ponownie 30 listopada i 1 grudnia w Pałacu Młodzieży w Katowicach.
Przedstawienie zaczyna król Saul, którego zaczyna ogarniać szaleństwo. Tymczasem prorok Samuel przychodzi do Betlejem, ponieważ Bóg chce namaszczenia jednego z synów Jessego na następnego króla. - Chopoki, jest zajynci dlo lyniwego! - woła do synów Jesse, kiedy dowiaduje się, o co chodzi... Dawida, który akurat pasie owce, nawet nie woła, bo nikt w domu nie wierzy w jego talenty.
To nie tylko opowieść o tym, jak Pan Bóg wybiera to, co głupie w oczach świata. Spektakl mówi też o romansie króla Dawida z Batszebą. I o tym, jak jeden grzech pociąga za sobą kolejny, jeszcze głębszy. Król widzi piękną Batszebę w kąpieli - i początkowo „tylko” nie odwraca wzroku. Potem jest cudzołóstwo, a wreszcie podstępne zamordowanie męża Batszeby. Za swój grzech Dawid ponosi ciężkie konsekwencje. To jednak też opowieść o tym, że tę spiralę grzechu na każdym etapie można przerwać przez szczerą skruchę.
W Teatrze Franciszka grają młodzi, uzdolnieni aktorsko ludzie, prowadzeni przez profesjonalnego reżysera Mariusza Kozubka. Ich przedstawienia mają tak wysoką klasę, że przyjeżdżają na nie ludzie z całego regionu.
Wcześniej Teatr Franciszka wystawił musicale „Tobiasz” i „Ewangelia według kobiet”. Początki tego zespołu sięgają megawidowisk, wystawianych w Spodku („Franciszek - wezwanie z Asyżu”, „Exodus”, „Jonasz”).
Poniżej - galeria zdjęć