Dzięki modlitwie różańcowej otrzymujemy ogromne błogosławieństwo dla nas, naszych córek, ich rodzin.
Mariusz: Różańca długo nie uznawałem. Wydawało mi się, że jest to modlitwa tylko dla starszych osób. Ale kiedy 12 lat temu pojechaliśmy do Medjugorie, to powaliło mnie, że tam na różańcu modlą się wszyscy. Mężczyźni, młodzież, małe dzieci. Zobaczyłem, że to nie jest niszowa modlitwa. Beatka do tego Medjugorie zaciągnęła nas siłą... Po powrocie zrodziła się u nas rodzinna modlitwa różańcowa. Z czasem jednak zapał przygasł.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.