Zamiast prowadzić masową formację kandydatów do bierzmowania, trzeba skupić się na ich formacji w małych grupach. – Jej zwieńczeniem niech będą rekolekcje ewangelizacyjne, zamknięte, poza szkołą i parafią – powiedział abp Wiktor Skworc.
Zaznaczył, że te zamknięte, ewangelizacyjne rekolekcje powinny poprzedzić sam dzień Zesłania Ducha Świętego. Arcybiskupa słuchało 380 księży, którzy przyjechali do sanktuarium fatimskiego w Turzy Śląskiej pod Wodzisławiem. Wzięli tu udział w Dniu Modlitwy o Uświęcenie Duchowieństwa. Abp Wiktor Skworc w czasie powitania mówił o łączności z księżmi archidiecezji katowickiej rozsianymi po świecie. Przekazał pozdrowienia od jednego z nich – ks. Józefa Pawliczka rodem z Moszczenicy, dziś dzielnicy Jastrzębia. To dawny kanclerz katowickiej kurii, który na emeryturze, zamiast odpoczywać, pojechał do Lwowa i został podporą tamtejszej archidiecezji jako jej wikariusz generalny. Arcybiskup prosił też o modlitwę za chorych księży, którzy nie mogli dotrzeć do Turzy.
Tutaj też wymienił jednego z nich z nazwiska, polecając modlitwom zgromadzonych ks. Antoniego Stefańskiego, proboszcza z Jastrzębia. W homilii arcybiskup katowicki mówił m.in. o wzorze, jakim dla każdego księdza jest Niepokalane Serce Maryi. – Nie mamy, jak Maryja, serc niepokalanych, ale możemy przy pomocy łaski Bożej coraz bardziej się doskonalić, jak postuluje św. Paweł. Winniśmy się starać, aby nasze serca były rzeczywiście kapłańskie, to znaczy pełne pokoju i całkowicie otwarte na innych. Nawet na tych, którzy przed nami zamykają swoje serca i nas ranią – powiedział. Konferencję dla księży wygłosił ks. Tomasz Wojtal, dyrektor ośrodka rekolekcyjnego w Brennej. Po Mszy św. kapłani poświęcili Kościół w Polsce Niepokalanemu Sercu Maryi.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się