– W naszych czasach wielkim zadaniem, jakie staje przed nami, uczniami Chrystusa, jest obrona człowieka; obrona prawdy o człowieku. To jest nasz obowiązek! – apelował w Piekarach kard. Stanisław Ryłko.
Pielgrzymom wskazał na Wniebowziętą. Ona przypomina, że jesteśmy w drodze do niebieskiej ojczyzny. Że ojczyzną człowieka jest niebo. – Maryja jest już w niebie, a jednocześnie jako Matka jest blisko nas, swoich dzieci – podkreślił. Zauważył, że idąc do krewnej Elżbiety stała się niczym żywa monstrancja. – W ten sposób pokazuje na czym polega nasze chrześcijańskie powołanie. Mamy nieść światu Chrystusa, tak jak Ona – apelował.
Przytaczając słowa Franciszka mówił, że "kiedy Kościół szuka Chrystusa, puka do drzwi domu Matki. – Dlatego pukamy dzisiaj do domu Matki Bożej Piekarskiej i wołamy: `pokaż nam Jezusa i spraw, abyśmy się stali naprawdę Jego uczniami`– dodał.
Zaznaczył też, że współczesny świat jest terenem misyjnym i czeka na nowy zasiew Ewangelii. Prosił o odwagę, aby wychodzić ku braciom i siostrom żyjącym na peryferiach wiary. – Tutaj otwiera się wielkie pole działania, zwłaszcza dla kobiet: żon, matek, córek, sióstr, kobiet samotnych i wdów. Maryja przypomina dzisiaj, że Chrystus bardzo liczy na wasz kobiecy wkład w dzieło Ewangelizacji, tu, na tej ziemi – przekonywał. – Jako żony i matki jesteście najważniejszymi świadkami Ewangelii dla swoich małżonków, dla swoich dzieci. Wnosicie w dzieło ewangelizacji niezwykle ważny pierwiastek. Można by go nazwać maryjnym -- mówił kaznodzieja. Do takiego stylu maryjnej ewangelizacji, pełnego pokory i dotykającego serca, zachęca właśnie papież Franciszek.