Zmarł ksiądz zakochany w tradycji Kościoła, który do końca życia odmawiał modlitwę brewiarzową po... łacinie.
W tym języku odprawiał również Mszę Świętą w swoje urodziny. Wielu śląskich księży zapamiętało ks. dr. Antoniego Dreję jako swego wykładowcę z seminarium – nieco flegmatycznego, ale dzięki temu też bardzo zorganizowanego i poukładanego. Wykładał biblistykę także na Wydziale Teologicznym UŚ i Eksternistycznym Studium Teologicznym Wydziału Teologii KUL. Pół życia związał z parafią św. Jadwigi w Chorzowie. Urodził się w 1937 w Zabrzu-Pawłowie jako jedno z czworga dzieci Izydora i Gertrudy z domu Copik. Jego ojciec był górnikiem. Antoni skończył III Liceum Ogólnokształcące w Zabrzu i w 1955 roku wstąpił do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Święceń prezbiteratu udzielił mu w 1961 w Katowicach biskup Herbert Bednorz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.