– Sień dobriii – mówili do nas młodzi świata. Spotykaliśmy ich na ulicach śląskich miast i wsi, gościliśmy ich w naszych domach, razem modliliśmy się w kościołach. Było dobrze, pamiętacie?
Być może brzmi to patetycznie, ale to naprawdę były historyczne chwile. Bo kto z nas ma gwarancję, że dożyje kolejnych ŚDM w Polsce? Rok temu, od 20 do 25 lipca, w naszej archidiecezji gościliśmy 12 tys. młodych z całego świata. Ci nie opuścili nas nawet podczas tygodnia krakowskiego. Od 25 do 29 lipca w Mysłowicach równolegle z wydarzeniami centralnymi odbywał się Festiwal Młodych dla 4 tys. pielgrzymów. To tylko liczby. Za nimi stoją wspaniałe obrazki. Przez Rybnik maszerowali młodzi z niemiecką flagą w rękach i radością w oczach krzyczący na całe gardło: „Jezus Chrystus!”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.