Kilka razy w roku na horyzoncie majaczą Babia Góra i szczyty Tatr. Większość śląskiej metropolii widać z tego wierzchołka na co dzień, a na wieże piekarskiego sanktuarium patrzy się stąd z góry. Wyjątkowa śląska budowla ma urodziny.
Chodzi o 80-letni już kopiec Wyzwolenia w Piekarach Śląskich. Został uroczyście poświęcony w obecności tłumów mieszkańców Śląska 20 czerwca 1937 roku. Z usypaniem go przedwojenni Ślązacy poradzili sobie w 5 lat – wyprzedzając plan o całe 3 lata. Użyli 29 tys. metrów sześciennych ziemi. Do przywiezienia takiej masy materiału potrzebnych byłoby ponad 400 ciężkich wagonów kolejowych – a im wystarczyły furmanki... – Użyli ziemi z podnóża i okolicy kopca, ale też przywozili ją z dalszych okolic – relacjonuje Andrzej Kołodziejczyk z Piekar-Szarleja, autor broszury poświęconej kopcowi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.