Zespół radomskich alumnów 6. raz z rzędu wywalczył tytuł mistrzowski w piłce siatkowej.
Finały odbyły się w Katowicach.
- W piątek wieczorem odbyło się rozpoczęcie i losowanie. Nam w półfinale przypadło grać z Katowicami. To był bardzo trudny mecz. Wygraliśmy 3:2, a w ostatnim secie 16:14. Naprawdę o niewiele. W drugim półfinale Kraków zagrał z Olsztynem. Lepsi okazali się ci drudzy - mówi Patryk Karbownik, alumn I roku, najmłodszy w drużynie.
I wreszcie finał. Tym razem też nie było łatwo, ale ostatecznie w 4. secie radomscy klerycy wygrali 25:21.
W meczu o 3. miejsce lepsi od katowiczan okazali się alumni z Krakowa.
Alumni z Radomia przygotowywali się do finałów bardzo solidnie. Jeden z treningów odbyli z siatkarzami Czarnych Radom, pod okiem Wojciecha Stępnia, szkoleniowca tej drużyny. O treningu pisaliśmy tutaj. Wtedy na zakończenie Piotr Filipowicz, libero Cerradu Czarni Radom, powiedział: - Pierwszy raz grałem z klerykami. Było bardzo fajnie. Dla nich gra z zawodnikami to okazja, by się po prostu uczyli. Ale muszę powiedzieć, że dali radę. Prezentują dobry poziom i myślę, że na mistrzostwach obronią tytuł. Tego im życzymy i im kibicujemy.
W radomskim zespole zagrali: al. Paweł Zubek (kapitan), dk. Krzysztof Kołtunowicz, dk. Paweł Męcina, dk. Mateusz Nowak, al. Piotr Czyż, al. Michał Nachyła, al. Radosław Wąchocki, al. Patryk Karbownik.
- Serdecznie gratuluję naszej drużynie. Cieszy mnie to, bo zwycięstwo zbiegło się z jutrzejszą Niedzielą Dobrego Pasterza, kiedy całe seminarium wyrusza na parafie, by przybliżać życie w domu formacji. Będzie można pokazać i ten wymiar - mówi ks. Jarosław Wojtku, rektor WSD w Radomiu.
Po raz drugi radomianie rezygnują z organizacji turnieju. Kolejne finały odbędą się w Olsztynie. Tak więc znów mistrzowie staną do eliminacji.