– Tak nauczyciel się nie zachowuje – mówią ks. Grzegorzowi Kaputowi jego uczniowie z Ornontowic.
Komentują w ten sposób jego spontaniczność i to, że na przykład już z daleka macha im ręką. Czego innego można jednak spodziewać się po kimś, kto w zeszłym roku wrócił na Śląsk po 12 latach w Afryce?
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.