Pikietę na rynku zaplanowali 8 marca o 17.30 obrońcy życia z Fundacji "Życie i Rodzina". Chcą pokazać, że nie zgadzają się z maszerującymi obok zwolenniczkami prawa do zabijania nienarodzonych dzieci.
To kontra wobec akcji feministek o nazwie "Strajk kobiet", która będzie się odbywać m.in. w Katowicach. Wśród wielu postulatów "strajkujących" są i takie, jak żądanie prawa do zabijania dzieci nienarodzonych (nazywanego eufemistycznie aborcją). Uczestniczki feministycznej demonstracji będą też żądać refundacji in vitro czy dostępności bez recepty pigułek antykoncepcyjnych, które mają także działanie wczesnoporonne.
Obrońcy życia zapraszają więc wszystkich do dołączenia do nich. Zbiórka na placu Kwiatowym na katowickim rynku, start pikiety o godz. 17.30. Obok obrońców życia będą przechodzić uczestniczki "Strajku kobiet".
- Ubierzmy się na jasno lub na kolorowo, żeby także optycznie być przeciwwagą dla tego czarnego tłumu - proponuje Katarzyna Malcharczyk z Fundacji "Życie i Rodzina".
Przypomnijmy, że w czasie "Czarnego protestu" 24 października zeszłego roku, również zorganizowanego przez śląskie feministki, jego uczestnicy przynieśli krzyż i sprofanowali go, przyczepiając do niego wulgarne napisy i obsceniczny rysunek (czytaj tutaj). W czasie obu "Czarnych protestów" w Katowicach naprzeciw hałaśliwego tłumu, domagającego się prawa do zabijania, też stali obrońcy życia. I choć niektórzy ubrani na czarno demonstranci podchodzili i złorzeczyli im, oni stali spokojnie. Widać też było, że wielu z nich w ciszy się modli.