Czy jakieś inne duszpasterskie przedsięwzięcie zmienia dzisiaj serca Ślązaków na tak masową skalę jak kursy Alpha? W samej tylko ziemi rybnicko-wodzisławskiej w dwóch ostatnich Weekendach Alpha na „Anabergu” uczestniczyło aż... 1300 osób.
Pod koniec lutego w Weekendzie Alpha, organizowanym przez wodzisławską Wspólnotę Kahal, wzięło udział ponad pół tysiąca ludzi. Uczestników tego kursu odwiedził na Górze Świętej Anny arcybiskup Wiktor Skworc. W pierwszy weekend marca wszelkie rekordy pojemności w historii wielkiego ośrodka rekolekcyjnego na „Anabergu” pobiła rybnicka Wspólnota Jezusa Miłosiernego, która przywiozła tam 782 uczestników.
Co się dzieje?
A przecież mówimy tylko o ziemi rybnicko-wodzisławskiej! Podobne kursy prowadzą też inne wspólnoty w całej archidiecezji. Na Weekendy wybierają się do różnych ośrodków rekolekcyjnych albo rekreacyjnych, np. w Kiczycach. I wciąż są chętni do udziału w kolejnych edycjach kursu. Co się dzieje? Co w Alphie jest tak niezwykłego?
Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej?
Odśwież stronę
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się