Prawdziwa duchowa petarda

Kiedy inni poszli w tany i zabrali się za odpalanie petard, w kaplicy Chrystusa Sługi w Wiśle-Jaworniku kilkadziesiąt osób związanych z Ruchem Światło-Życie padło na kolana. Wcześniej tańcem uwielbiali Boga.

W homilii podczas Mszy, która poprzedziła wspólną zabawę, ks. Waldemar Maciejewski, prowadzący rekolekcje, mówił, że „u progu wszelkich działań w nowym roku winno być Słowo”. - Chrześcijanin, który żyje w świetle Bożego słowa, może być spokojny. Zawierzamy dziś Bogu naszą przyszłość, choć tak właściwie jeszcze jej nie znamy. To niesamowite - stwierdził.

W Jaworniku były tańce uwielbienia i wielkie śpiewanie na cześć Pana, m.in. „Wszyscy ludzie klaszczą w dłonie" czy "Prowadź mnie, prowadź mnie, wola Twa niech dzieje się".

Zabawa sylwestrowa podczas oazy modlitwy w Domu Formacyjnym w Wiśle-Jaworniku
Gość Katowicki

Pierwszym darem, jaki otrzymali uczestnicy oazy, była Ewangelia dnia na nowy rok 2017. - Mając pod ręką takie słowo, wiemy, że przed nami naprawdę dobry czas - tłumaczył ks. Maciejewski.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..