Była o krok od zdobycia statuetki. Kibicował jej cały Śląsk i fani rozsiani w różnych częściach Polski. Teraz czytelnikom „Gościa” opowiada o daniach przygotowywanych na wigilię w jej rodzinie.
Anna Kawa-Kułyk jest finalistką ostatniej edycji popularnego programu kulinarnego MasterChef. Mieszka w Katowicach, jest żoną i mamą dwójki dzieci, pracuje we francuskiej korporacji. Fani programu zapamiętali jej mocno podkreślony czerwoną szminką uśmiech, otwartość i zadziorność. Jest przesympatyczną Ślązaczko-góralką. Taka też jest jej kuchnia – dużo w niej polskiej gościnności i mieszanki smaków różnych regionów kraju. Miłości do gotowania uczyła się od swoich babć, góralki z okolic Spiszu i Ślązaczki, oraz mamy. Dzięki mężowi, który jest Łemkiem, i teściowej poznaje kuchnię wschodnią. Jak wygląda jej wigilijny stół? Potraw jest więcej niż dwanaście.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.