"Ten sam Duch, który uczynił nas dziećmi Bożymi, pobudza nas do ewangelizacji. W chrześcijańskim powołaniu mieści się również misja" - pisze na I niedzielę Adwentu abp Wiktor Skworc.
6. Wykorzystajmy czas Adwentu na to, aby wznieść nasze serca ku Jezusowi, tak by noc Jego narodzenia mogła przemienić nas i naszych najbliższych. Święty Paweł wzywa: „Odrzućmy uczynki ciemności. Żyjmy przyzwoicie: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości”.
Te stanowcze słowa apostoła, wzywające do odrzucenia zła, są zaledwie programem minimum, a trzeba programu maksimum, który zawarty jest w kolejnym zdaniu: „Przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając żądzom”. Trzeba podjąć trud upodobnienia się do Chrystusa!
Niech ten czas nie wyczerpuje się wyłącznie w zewnętrznych przygotowaniach i w manii zakupów! Przecież w minioną niedzielę wybraliśmy Jezusa Chrystusa na swego Króla i Pana, więc naszą powinnością jest budowanie przestrzeni Jego królestwa: królestwa prawdy i życia, królestwa świętości i łaski, królestwa sprawiedliwości, miłości i pokoju.
Budujmy więc taką właśnie przestrzeń, świadomi, że zbliża się dzień Syna Człowieczego, który będzie dniem naszego sądu. Jezus wzywa każdą i każdego z nas: „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie” (Mt 24,42).
Jak mamy się przygotować na to powtórne przyjście Pana? Jakiej czujności i gotowości potrzebujemy w okresie Adwentu? Chodzi o to, by każdego dnia żyć dla Boga! Modląc się, rozważając Pismo Święte i przyjmując łaskę miłosierdzia w sakramencie pokuty, możemy codziennie chodzić „Jego ścieżkami” i otwierać się coraz bardziej na Boga, który jest i który przychodzi!
W Adwencie nie przygotowujemy się jedynie do obchodów wydarzenia, które miało miejsce w przeszłości – przyjścia Jezusa na świat dwa tysiące lat temu. Pragniemy, by przyszedł On do naszych serc już dzisiaj. Dlatego w adwentowe dni wołamy: „Marana tha… Przyjdź, Panie Jezu” (Ap 22,20). Niech to wołanie rozbrzmiewa w naszych sercach.
Święty Jan Paweł II, stojąc niegdyś przed obliczem Jasnogórskiej Pani, wyjaśnił znaczenie słowa „czuwam”: „Czuwam – to znaczy, że staram się być człowiekiem sumienia. Że tego sumienia nie zagłuszam, nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję. Wypracowuję w sobie dobro, a ze zła staram się poprawić, przezwyciężyć je w sobie (…) Czuwam – to znaczy dalej: dostrzegam drugiego. Nie zamykam się w sobie, w ciasnym podwórku własnych interesów” (por. rozważania Jana Pawła II przed Apelem Jasnogórskim, 18 czerwca 1983).
W świetle tych słów świętego papieża zapytajmy siebie samych: Czy nasze życie jest czuwaniem? Czy jesteśmy ludźmi sumienia? Czy dostrzegamy potrzebujących, wykluczonych? Na te proste pytania trzeba dać jasne, przekonujące odpowiedzi, które mają rangę świadectwa!
7. Drodzy Diecezjanie! Wraz z Adwentem w wielu parafiach naszej archidiecezji rozpoczyna się wizyta duszpasterska zwana „kolędą”. Jej treścią jest przede wszystkim wspólna modlitwa, błogosławieństwo rodzin, mieszkań i domów, a także rozmowa. Niech przedmiotem tej rozmowy stanie się temat nowego roku duszpasterskiego: „Idźcie i głoście”, czyli sprawa zaangażowania wszystkich parafian w dzieło ewangelizacji, w tym także w realizację wskazań II Synodu Kościoła katowickiego.
Błogosławieństwo, które wnoszą do Waszych rodzin Wasi duszpasterze, pragnę wesprzeć znakiem pasterskiego błogosławieństwa i dziś je wypowiedzieć: Niech Was i Wasze rodziny błogosławi Bóg Ojciec i Syn, i Duch Święty!