Patronem zabawy była... święta Matka Teresa z Kalkuty. Po raz czwarty przy piekarskiej bazylice został zorganizowany Bal Wszystkich Świętych.
W czasach, kiedy nasila się obchodzenie tzw. hellowen, katolicką odpowiedzią stały się pochody dzieci przebranych za świętych, tzw. Holy Wins i bale ku ich czci.
Tak również dzieje się w Piekarach Śląskich, gdzie od czterech lat organizowany jest pochód i Bal Wszystkich Świętych. Każda edycja ma swojego patrona i tak po św. José Sánchezie, bł. Frassatim i św. Franciszku w Roku Miłosierdzia nadeszła kolej na św. Matkę Teresę z Kalkuty.
- Pod koniec tego niezwykłego roku chcemy również podczas balu uczyć dzieci o miłosierdziu - mówi Sylwia Kempys, katechetka, organizatorka balu. - Dlatego w tym roku przeżywamy bal z nową świętą kościoła, Matką Teresą, która miłosierdzia uczyła w praktyce - dodaje.
Z tego powodu podczas balu dzieci nie tylko słuchały o miłosierdziu w przedstawieniu o świętej, ale również w praktycznych zadaniach uczyły się jak miłosierdzie czynić.
- Dzieci musiały m.in. ułożyć z rozsypanki treść uczynków miłosierdzia, a nawet zaopiekować się chorymi i bezdomnym z piekarskiej Kalkuty - stworzonej w hali. Następnie odprowadzały ich do szpitala, do Matki Teresy, która wskazywała im potrzebę nie tylko fizycznej pomocy chorym, ale również duchowej - mówi Marta Buchenfeld, jedna z animatorek balu.
Bal kończy się wspólną zabawą i śpiewem wszystkich uczestników.
W zabawie wzięło udział przeszło 130 dzieci z piekarskich szkół podstawowych. Organizatorem balu był Zespół Szkół Katolickich w Piekarach Śląskich, parafia piekarskiej bazyliki, a halę udostępnił piekarski MOSiR.