Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Katowickiego

Katowicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • GALERIE
  • KATOWICKA 1925
  • Rok Jubileuszowy
    • Sto na sto
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • Mały Gość 7/2025
    Mały Gość 7/2025 Dokument:(9301210,Verso l'alto – zawsze w górę! Im wyżej dotrzemy, tym więcej zobaczymy.)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
katowice.gosc.pl → W archidiecezji → Śląska misjonarka w Peru

Śląska misjonarka w Peru przejdź do galerii

Pochodzi z Parafii Matki Bożej Różańcowej w Świętochłowicach-Chropaczowie. Magda Tlatlik jest świecką misjonarką. W Peru pracuje od 6 lat.

Magda i jej podopieczni  
Magda i jej podopieczni
Archiwum prywatne misjonarki

– Misje w Peru to przede wszystkim wielkie zróżnicowanie – mówi. – Musimy doprecyzować, o jakim „Peru” mowa: Amazonia, Andy czy wybrzeża Pacyfiku. To bowiem odmienne regiony mające swoje uwarunkowania i specyfikę – dodaje.

Dżungla i slumsy

O pracy na misjach mówi z wdzięcznością. – Dziękuję Bogu za posłanie i doświadczenie misyjne. Pracowałam w deszczowej, równikowej dżungli, gdzie dzieciaki oczekiwały otwarcia oratorium – salezjańskiej świetlicy – dużo wcześniej, niż było to przewidziane. Nie nosiły butów i miały pełne brzuszki. Jednak nie od jedzenia, lecz pasożytów. Deszcz lał nie jak z cebra, ale jak z wodospadu Niagara – relacjonuje.

Posługiwała też wśród chłopców ulicy w Limie, na wybrzeżu Oceanu – jak mówi – pozornie spokojnego. – Było to szokujące spotkanie z prawem ulicy, narkotykami, alkoholem; zaburzeniami w rodzinie i problemami migracji społeczeństwa. Ludzie każdego dnia zaludniali slumsy na obrzeżach Limy w poszukiwaniu „lepszego” życia – wyjaśnia.

Surowe szczyty, zimni ludzie

Obecnie razem z mężem pracują w górach. – Życie jest tu surowe jak szczyty Andów. Ludzie zamknięci. Dojazd możliwy jedynie autem z napędem 4x4. Nic piękniejszego nie mógł dla nas Pan Bóg przygotować – uśmiecha się. Od pięciu lat – jej mąż nieco dłużej – pracuje z dziećmi i młodzieżą w ośrodku salezjańskim. – Staramy się poszerzać ich perspektywę patrzenia na świat, towarzyszyć im w poznawaniu dobrego i miłosiernego Boga. Bardzo się cieszę, gdy widzę, jak chłopcy pochodzący ze skrajnie biednych rodzin, dotkniętych wieloma problemami, wychodzą na prostą i stają się dojrzałymi mężczyznami, potrafiącymi zadbać o własną rodzinę. Nie ma nic piękniejszego, niż towarzyszenie młodym z salezjańskich domów w odkrywaniu powołania kapłańskiego czy małżeńskiego – dodaje.

Misje to zadanie dla każdego

– Misje osób świeckich to przede wszystkim towarzyszenie i świadectwo życia – uważa. – W świecie, gdzie ze świecą szukać zdrowej, pełnej rodziny czy jasno postawionych zasad w wychowaniu dzieci, próbujemy dawać dobre świadectwo – mówi.

Chciałaby, by młodzi w Peru odnaleźli sens życia. By było to życie dla i z innymi. Pełne miłości, szczerości i radości. – Kościół katolicki stara się stanąć na wysokości zadania, ale wciąż mało jest trwałych powołań kapłańskich, odpowiednio przygotowanych i uformowanych wspólnot ewangelizacyjnych – tłumaczy. – W to miejsce wchodzi wiele sekt i organizacji oferujących „atrakcyjniejsze” formy filozofii życia. Staramy się poprzez katechezy otwierać młodym ludziom oczy na podstawowe wartości i obecność Boga w życiu każdego z nich. Prosimy o modlitwę. Misje to zadanie, do którego powołano każdego z nas – dodaje.

« ‹ 1 › »
Misyjna posluga Magdy Tlatlik w Peru

WIARA.PL DODANE 26.10.2016 AKTUALIZACJA 26.10.2016

Misyjna posluga Magdy Tlatlik w Peru

​Śląska misjonarka w Peru pracuje już od sześciu lat, głównie z dziećmi i młodzieżą.  
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Rafał Skitek Ks. Rafał Skitek

|

GOSC.PL

publikacja 26.10.2016 15:00

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • MAGDA TLALTIK
  • MISJE
  • ŚWIECKA MISJONARKA

Polecane w subskrypcji

  • Z kosmosu do kieszeni. Jak kosmiczne technologie zmieniły nasz świat
    • nauka
    • Karol Białkowski
    Z kosmosu do kieszeni. Jak kosmiczne technologie zmieniły nasz świat
  • Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o godzinach religii: co dalej z katechetami i lekcjami w szkołach?
    • wywiad
    • Karol Białkowski
    Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o godzinach religii: co dalej z katechetami i lekcjami w szkołach?
  • Flotylla Pińska - zapomniana strażniczka Wschodu
    • Historia
    • Karol Białkowski
    Flotylla Pińska - zapomniana strażniczka Wschodu
  • Akcja Rodzina Rodzinie okazała się strzałem w dziesiątkę
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Akcja Rodzina Rodzinie okazała się strzałem w dziesiątkę
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X