Muzeum Misyjne w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym poświęcił 25 października abp Wiktor Skworc. Wcześniej razem z klerykami odmówił Różaniec za śląskich misjonarzy.
Po zakończonym nabożeństwie różańcowym, podczas którego w sposób szczególny modlono się za misje i misjonarzy, metropolita katowicki abp Wiktor Skworc pobłogosławił Muzeum Misyjne w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym. Modlitwa różańcowa prowadzona w seminarium odbyła się w pięciu językach, którymi na co dzień posługują się misjonarze podczas swojej pracy. Usłyszeć można było m.in. język angielski, rosyjski czy francuski.
Metropolita katowicki zwrócił uwagę na początki działalności misyjnej lokalnego Kościoła. – Diecezja katowicka była jedną z pierwszych, której księża wyjeżdżali na misje - zaraz po Soborze. Pierwszym był ks. January Liberski. Dlatego dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego muzeum misyjnego – mówił.
Hierarcha dziękował alumnom za modlitwę oraz przypomniał o praktyce „nabożeństwa posłania”. – Na misje się nie wyjeżdża, na misję się jest posłanym. Bo Kościół posyła. Posyła do dzieła ewangelizacji. Posyła do krajów, gdzie jest potrzeba takiego specyficznego działania. Jednak zawsze jest tak, że ten, który posyła, nie może o posłanych zapomnieć. I dlatego bardzo wam za tę modlitwę dziękuję. Misjonarze bardzo sobie tę posługę cenią – dodał.
Po nabożeństwie alumni z Koła Misyjnego wraz z przełożonymi oraz metropolitą katowickim udali się do sali muzeum misyjnego. Po jego pobłogosławieniu o wystawie opowiedzieli jej autorzy. – Podzieliliśmy nasze muzeum na kilka części – mówił Dawid Gawenda. – Pierwsza część jest historyczna. Tutaj należy zacząć od encykliki papieża Piusa XII Fidei donum, w której [papież] zachęca kapłanów diecezjalnych do odkrywania „powołania w powołaniu" – wyjaśniał.
Po wystawie oprowadzał także Maciej Niesporek. – Mamy też miejsce, w którym prezentujemy zdjęcia i opisy misyjnych wyjazdów alumnów. Odbyło się już kilka edycji takich wyjazdów, m.in. do Afryki czy do Mołdawii, gdzie co roku klerycy prowadzą rekolekcje dla ministrantów – mówił.
– Mamy też misyjną sutannę Księdza Arcybiskupa oraz zdjęcie podczas jednej z wypraw do Afryki – wtrącił Dawid. Historię tej sutanny przybliżył abp Skworc. – Była ze mną na każdej wyprawie misyjnej. Oprócz tego kilka razy pożyczałem ją innym biskupom, którzy jechali do Afryki czy do innych misyjnych miejsc – powiedział.
Oprócz eksponatów przywiezionych przez misjonarzy m.in. z Afryki urządzono ścianę, na której znajdują się zdjęcia każdego z posługujących misjonarzy – począwszy od najstarszego, aż do tych, którzy właśnie przygotowują się do wyjazdu na misje.