Chyba jedyny w świecie kościół zbudowany z udziałem dotacji Banku Światowego stanął w Nieboczowach. To wieś przeniesiona z dna budowanego zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny.
Wygląda, jakby był namalowany na obrazku. Jego wysoka na 28 metrów efektowna wieża jest obita drewnem modrzewia syberyjskiego, które nie powinno pękać, kiedy oprze się na nim słońce. Nowy kościół św. Józefa Robotnika stanął w Nieboczowach w rekordowym tempie półtora roku. Zostanie poświęcony razem z całą przeniesioną wsią we wrześniu przyszłego roku. Msze św. prawdopodobnie będą jednak odprawiane tutaj już wcześniej. – Na razie w przeniesionej wsi zamieszkało tylko 10 rodzin, które mają kominki lub ogrzewanie węglowe. Pozostałe czekają na podłączenie gazu – mówi ks. Mariusz Pacwa, proboszcz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.