Jestem z Aleppo

Mirna zdawała egzamin. W tym samym czasie bombardowano jej uczelnię. Eliasz wyszedł z domu. Chwilę później pocisk snajpera przedziurawił mu kurtkę…

Joanna Juroszek

|

Gość Katowicki 40/2016

dodane 29.09.2016 00:00
0

Dziś Mirna razem z mężem i 9-miesięcznym synkiem Eliaszem mieszka w Wielkiej Brytanii. Są bezpieczni. Jej tata Fahed i siostra Rita z mężem Eliaszem także są bezpieczni. Od 11 miesięcy mieszkają w Polsce, od miesiąca – w Katowicach. Bezpieczny jest również ich brat Giorgio. Od pięciu lat żyje w Zakonie Braci Mniejszych. Dokładnie tyle samo trwa ta straszna wojna.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy