Płaskorzeźba ks. Franciszka Blachnickiego stoi tu od 21 lipca. Twórca Ruchu Światło–Życie zza swoich grubych okularów patrzy na ludzi przechodzących koło „starego” kościoła.
To właśnie w nim, u Matki Bożej Bolesnej w Rybniku, przyszły twórca Ruchu Światło–Życie został ochrzczony w 1921 roku. W ostatnim czasie w Rybniku zostały odsłonięte już dwie inne płaskorzeźby, wykonane w tym samym stylu przez prof. Zygmunta Brachmańskiego. Przedstawiają zasłużonych dla Rybnika Juliusza Haasego (w parku Kozie Góry) i dr. Juliusza Rogera (w parku Bukówka). Ten pierwszy był żydowskim właścicielem garbarni, który w 1888 r. podarował Rybnikowi teren pod pierwszy park miejski. Dr Roger z kolei był wielkim lekarzem i naukowcem, Niemcem, który w XIX wieku spisał i ocalił od zapomnienia 546 śląskich pieśni ludowych. Leczył biednych Ślązaków za darmo i godoł z nimi po naszymu; dzięki niemu w Rybniku powstał supernowoczesny jak na tamten czas szpital „Juliusz”.
Płaskorzeźbę ks. Blachnickiego odsłonili prezydent Rybnika Piotr Kuczera i zagraniczni uczestnicy Dni w Diecezji Światowych Dni Młodzieży. Ich obecność nie była przypadkowa, ponieważ to właśnie ks. Blachnicki i stworzony przez niego ruch oazowy zainspirował Jana Pawła II do wymyślenia i zorganizowania Światowych Dni Młodzieży. Ksiądz Franciszek Blachnicki urodził się w Rybniku, ale młodość spędził w Tarnowskich Górach. W czasie II wojny światowej działał w konspiracji, był więziony w KL Auschwitz. Gdy czekał na wykonanie wyroku śmieci w katowickim więzieniu na Mikołowskiej, przeżył głębokie duchowe doświadczenie. Ponieważ Niemcy nie wykonali na nim kary śmierci w ciągu 100 dni, zgodnie z ich prawem wyrok zamieniono mu na więzienie.
Po wojnie został księdzem. Założył Krucjatę Wstrzemięźliwości – pierwszy masowy i oddolny, niezależny od władzy ruch w całym bloku komunistycznym. Przystąpiło do niego 100 tys. osób. Zaniepokojone władze w 1960 r. rozbiły Krucjatę Wstrzemięźliwości, a ks. Franciszek Blachnicki, który opisał tę likwidację, trafił za kraty „za rozpowszechnianie fałszywych wiadomości o prześladowaniu Kościoła w Polsce”. Siedział w tym samym więzieniu na Mikołowskiej w Katowicach, w którym za walkę o Polskę trzymali go Niemcy. Dziełem, które najbardziej zmieniło Polskę, jest jednak założony przez niego później Ruch Światło–Życie. Miał on wpływ na ukształtowanie jako chrześcijan setek tysięcy ludzi w Polsce. Zmarł w 1987 r. w Carlsbergu. Jego grób znajduje się w kościele pw. Dobrego Pasterza w Krościenku n. Dunajcem.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się