Przez kilka dni posługiwali w Kościele Bożego Ciała w Krakowie. W większości byli to oazowicze z archidiecezji katowickiej. Ale nie tyko.

W Krakowie Oaza na ŚDM poprowadziła Festiwal Młodych. Animowała przedpołudniowe katechezy w języku polskim. Poprowadzili je kolejno: bp Dajczak, abp Szal i bp Wodarczyk. Codziennie była Eucharystia. A po niej część bardziej rozrywkowa. Poprowadził ją wodzirej Paweł Jagodziński. Bawili się wszyscy, ale najczęściej Włosi i Hiszpanie.

Jak mówi ks. Waldemar Maciejewski: "celem Oazy na ŚDM było zaproszenie młodych  do odnowienia relacji z Jezusem i przybliżenie charyzmatu Ruchu Światło-Życie’. –To był dobry czas. Wspólnie modliliśmy się i dzieliliśmy wiarą. Teraz czekamy na owoce – dodaje.

Dla młodych świata przygotowano w sześciu językach broszury nt. Ruchu Światło-Życie oraz fragmenty Bożego Słowa.

Oby ta praca i posługa młodym przyniosła dobre owoce!

Oazowiczów nie mogło zabraknąć w Brzegach, spotkaliśmy się z nimi na czuwaniu z Papieżem. Na pewno nie są z nich "młodzi kanapowi".