Światowe Dni Młodzieży to nie tylko czas zabawy i nowych, międzynarodowych znajomości. To także, a może przede wszystkim, czas spotkania z Jezusem i pokazania, jak żywy i jak młody może być Jego Kościół.

Służyć mają temu także dopołudniowe katechezy, które w kościołach Mysłowic głoszą biskupi. Z polską młodzieżą w środę w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa spotkał się abp Wiktor Skworc. W innych kościołach katechezy odbywały się po niemiecku, rosyjsku, angielsku, włosku i hiszpańsku.

"To jest czas miłosierdzia" - to temat pierwszej katechezy, wokół której zgromadzili się młodzi. Po niej mieli być może jedyną w swoim życiu okazję, by biskupowi zadać jakieś pytanie. Potem razem ze swoimi kapłanami i biskupem spotkali się na Mszy.

"Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" - przypomniał młodym, cytując Ewangelię według św. Jana abp Wiktor Skworc.

Dodał, że Chrystus jest "manifestacją Bożej miłości i miłosierdzia". A jej źródłem dla wierzących jest sakrament pokuty, gdzie spotykają się z przebaczającym Chrystusem.

Nawołując do przypowieści o miłosiernym samarytaninie, metropolita katowicki wskazał, że ojcowie Kościoła tę postać utożsamiali właśnie z Jezusem, który pokazuje miłosierne oblicze Boga. Słowa z przypowieści: "w drodze powrotnej wyrównam rachunki" miały być zapowiedzią powtórnego przyjścia na świat Syna Bożego.

Młodych Polaków abp Skworc zaprosił również, by nie tylko byli "konsumentami miłosierdzia", ale sami je czynili. - Moi drodzy, chrześcijanin, który przyjął Jezusa, żyje Jego prawem, prawem Jego Ewangelii, on nie może być człowiekiem niemiłosiernym - wyjaśniał.

Zapytany, co powiedzieć na lęk rodziców bojących się do Krakowa wysłać swoje dzieci, zaznaczył, że sam czasem się czegoś boi.

Bał się na przykład pierwszy raz, jako górnik, zjeżdżając pod ziemię, bał się, odwiedzając swoich misjonarzy w Afryce. Nie liczy się więc sam lęk, a zaufanie Opatrzności Bożej. - To najlepsza ubezpieczalnia, zapamiętajcie sobie! - mówił.

W homilii abp Skworc przypomniał znaczenie wieczernika. To miejsce, w którym sprawowana jest każda Eucharystia. To tam apostołowie usłyszeli słowa: "Pokój wam!", "Idźcie i głoście", "Weźmijcie Ducha Świętego; którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone".

Arcybiskup zaprosił młodych, by jak najczęściej przychodzi na Mszę św.

Do Mysłowic przyjechało 4,5 tys. młodych świata, 284 z nich to Polacy z różnych części naszego kraju. Najliczniejszą grupę stanowią pielgrzymi z Poznania.