Uśmiechnięci młodzi świata mówią polskie: "Dzień dobry!" i wchodzą na katowickie lotnisko.
To największe święto Dni w Diecezji Katowickiej. Do stolicy Górnego Śląska zjeżdżają wszyscy młodzi spędzający tu tydzień misyjny.
Atmosfera Światowych Dni Młodzieży rozkręca się całkowicie. Morze flag, roztańczeni młodzi, i co krok robione smartfonami międzynarodowe selfie. Słychać nie tylko języki świata, ale także hymn ŚDM śpiewany przez pielgrzymów po polsku. Młody Kościół zdecydowanie przeniósł się w sobotę na Górę Karmel.
Spotkanie na Muchowcu rozpoczęło się o 15.00 Koronką do Bożego Miłosierdzia. Najważniejsza jego część - Eucharystia - rozpocząć ma się o 17.30.
Potem młodzi świata staną, by śpiewem i tańcem uwielbiać Boga. Na Muchowcu zagrają gwiazdy światowej muzyki uwielbienia Colony House, Steven Curtis Chapman oraz nasz polski lider, TGD.
Na katowickim Muchowcu, w miejscu które 33 lata temu odwiedził Jan Paweł II spotyka się dziś 12 tys. pielgrzymów z 55 państw, 28 biskupów świata, 600 księży, 200 artystów i tysiące Ślązaków.
Wcześniej, śladami świętego papieża, młodzi pielgrzymowali do Piekar i katedry Chrystusa Króla.
Młodych na katowickiej Górze Karmel przywitali gospodarze: abp Wiktor Skworc, marszałek województwa, Wojciech Saługa i prezydent Katowic, Marcin Krupa.
Wybrzmiało śląskie "Szczęść Boże", a po nim Koronka wypowiedziana w językach świata.
Spotkanie prowadzą Agnieszka Skrzypczyk z Radia eM i dziennikarz Marek Zając.