Blisko czterdzieści osób uczestniczy w rekolekcjach Ruchu Światło-Życie w Katowicach-Brynowie. Przeżywają swoje rekolekcje III stopnia. Wśród nich są uczestnicy z terenu archidiecezji katowickiej oraz oazowicze ze Szczecina czy Olsztyna.

- Jesteście twarzą Kościoła. Każdy i każda z Was - powiedział abp Skworc, witając oazowiczów. - Cieszę się, że mogę tutaj z wami być (…). Ja również kiedyś prowadziłem rekolekcje. To było w Jaworzynce. Ale to były zupełne inne czasy i zupełnie inne warunki. Spaliśmy po stodołach i szopach, u gospodarzy. I tak te rekolekcje przeżywaliśmy. Teraz to wygląda zupełnie inaczej.

Każdy z uczestników został poproszony o to, aby się przedstawić i powiedzieć, z jakiej jest parafii. Wówczas okazało się, że młodzież, która przyjechała na rekolekcje, pochodzi z różnych części Polski. Są nawet uczestnicy ze Szczecina.

Abp Skworc, przedstawiając się młodzieży, opowiedział m.in. o tym, jak został biskupem, o swojej wcześniejszej pracy duszpasterskiej oraz o posłudze, jaką pełnił jako sekretarz bp. Herberta Bednorza.

Wspomniał też o swojej szkole. - Myśmy mieli takie dwie nauczycielki, przed którymi czuliśmy niesamowity respekt. To była pani profesor z polskiego i historii.

Uczestnicy również mieli swoje pytania do arcybiskupa. Nie zabrakło wśród nich pytań o to, czy i komu kibicuje w czasie „Euro”. Metropolita katowicki stwierdził, że „i tak nasi wygrają”.

Nie zabrakło pytań o powołanie, hobby czy nawet o temat pracy doktorskiej. Całość spotkania zakończyła się odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego oraz błogosławieństwem na dobre przeżycie reszty rekolekcji.

Rekolekcje oazowe są przeżywane według charyzmatu Ruchu Światło-Życie, który założył czcigodny sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. Podzielił on etapy formacji na kilka stopni oraz na rekolekcje specjalistyczne.

Przeżywany w Katowicach III st. trwa 15 dni i skupia się wokół tematyki „Kościół-Matka, Matka-Kościoła”.