Ponad 1200 dzieci wczesno- i pierwszokomunijnych z archidiecezji katowickiej pielgrzymowało do katedry Chrystusa Króla.
Wraz z rodzicami i katechetami uczestniczyły one w Eucharystii, której przewodniczył abp Wiktor Skworc.
Spotkanie rozpoczęło się od koncertu zespołu „Promyczki dobra” z Tarnowa. Wraz ze swoim opiekunem ks. Andrzejem Mulką dzieci zaśpiewały i zatańczyły na schodach katowickiej katedry, które posłużyły za scenę.
Po koncercie wszystkie dzieci przeszły przez bramę miłosierdzia dziękując za dar wiary.
Wszystkie dzieci uczestniczyły w celebracji „Wierzymy - czyli pamiętamy o Jezusie i podejmujemy uczynki miłosierdzia”. Każda wspólnota parafialna przywiozła ze sobą własnoręcznie wykonane serce, które złożono przy ołtarzu. Dzieci podzieliły się także słodyczami z najuboższymi.
Metropolita katowicki podziękował wszystkim za trud pielgrzymowania. - Moi drodzy, nie muszę was pytać za kogo uważacie Jezusa Chrystusa, bo to widać i słychać (…). I bardzo wam dziękuję za wasz wyraz wiary - powiedział.
Dziękując dzieciom za przyniesione serca z intencjami modlitwy stwierdził, że są one „wielkiego serca”. - Dziękuję wam nie tylko za serca z wypisanymi intencjami waszej modlitwy, ale również za dary, który przynieśliście dla najuboższych. Przekażemy je siostrom od Matki Teresy z Kalkuty - zapewniał.
Przypomniał, że każde dziecko jako kochane przez swoich rodziców zostało przyniesione do chrzcielnicy, gdzie narodziło się dla wspólnoty Kościoła.
- Drogie dzieci! Każde z was jest kochane przez Pana Boga. (…) Pan Bóg postanowił dać nam Brata. Bratem nas wszystkich i naszym Panem jest Jezus Chrystus. On idzie z nami przez nasze życie. Niedawno temu przeżywaliście to wielkie wydarzenie: Komunia święta. Co znaczy komunia? Komunia to zjednoczenie, to wspólnota z Synem Bożym, z Bogiem przez Jezusa Chrystusa - wyjaśniał.
Nie zabrakło także odniesień do niedzielnej Eucharystii.
- Wasz Brat, Jezus Chrystus, bardzo się cieszy, gdy was widzi u siebie. Gdy przybywacie do tej jego świątyni, do jego mieszkania, w waszych parafiach - powiedział.
Przypomniał, że jako wierzący jesteśmy w szkole Jezusa i dlatego powierza im zadanie domowe: - Moje zadanie jest bardzo lekkie. Chciałbym, żebyście mówili do Jezusa, nawet gdy nikt nie słyszy „kocham Ciebie”. (…) Chciałbym też, żebyście zabrały Pana Jezusa na wakacje. Tam gdzie będziecie, żeby Pana Jezus był z wami - mówił.
Metropolita katowicki zaprezentował serce przekazane przez dzieci z jego rodzinnej parafii w Bielszowicach. Zachęcał rodziców, aby do kalendarza obchodzonych świąt dopisali datę chrztu swoich dzieci. Prosił ich także, by błogosławili swoje dzieci i mieli odwagę oddać je na wyłączną służbę Bogu.
- Znak krzyża na czole, to jest wasze błogosławieństwo. Błogosławcie swoim dzieciom (...). Bądźcie też gotowi na oddanie swojego syna, swojej córki, na wyłączną służbę Bogu - dodał.
Pielgrzymka dzieci wczesno- i pierwszokomunijnych do katedry wpisuje się w obchodzony Rok Miłosierdzia oraz 1050-lecie chrztu Polski. Po raz kolejny organizowana jest przez Wydział Katechetyczny Kurii Metropolitalnej w Katowicach.